Zawsze pasjonowało mnie robienie makijażu i potrafiłam spędzać bardzo dużo czasu na robieniu sobie i innym makijażu. Jednak będąc mamą i pracując, czas jest na wagę złota, szczególnie gdy każda minuta snu rano ma znaczenie. Mój makijaż zmienia się zależnie od mojego nastroju, ale znaczenie ma też pora roku. Spędzając długie godziny w pracy ważne dla mnie jest czy mój makijaż wytrzyma cały dzień w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Baza pod pokład
Moją ulubioną bazą pod pokład do której wracam jest Benefit, The POREfessonal (165 zł, 75 ml). Używam go tylko w strefie T, ponieważ ładnie zmniejsza widoczność porów i wygładza skórę. Jeśli też używacie tej bazy, pamiętajcie aby ją wklepywać zamiast rozsmarowywać.
Podkład
Jeśli danego dnia zależy mi, aby makijaż był na swoim miejscu przez cały dzień wybieram L’Oreal , Infallible 24h-Matte (24,99 zł, 35 ml). Mój podkład jest w odcieniu 12 Natural Rose. Jest to podkład o wykończeniu matowym, średnio kryjący. Jeśli macie skórę z tendencją do przetłuszczania się, ten podkład dobrze to kontroluje.
Jeśli zależy mi na tym, aby podkład wyglądał naturalnie i dobrze krył wybieram Too Faced, Born This Way (169 zł, 30 ml). Bardzo ładnie kryje i wykończenie wygląda naturalnie, nie powodując wysuszenia skóry ani nadmiernego przetłuszczania. Jeśli szukacie tańszego odpowiednika, warty uwagi jest podkład Rimmel, Wake Me Up (18,89 zł, 30 ml).
Korektor
Najlepszym dla mnie jest Maybelline, Eraser Instant Anti-Age korektor pod oczy w odcieniu 01 light (19 zł, 6,8 ml). Super kryje cienie pod oczami i nie zbiera się w drobnych zmarszczkach pod oczami.
Pudry
Jeśli chodzi o pudy matujące od wielu lat używam Rimmel, Stay Matte 001 Transparentny (9,90 zł, 14 g). Ten puder ma bardzo przystępna cenę, ale sprawdza się rewelacyjnie. Jest transparentny więc nie trzeba się zastanawiać czy mamy odpowiedni odcień pudru.
Lubię bronzery matowe, a moim ulubionym jest Benefit, Hoola (75 zł, 4 g) puder bronzujący. Sprawdza się też do lekkiego konturowania i nie jest pomarańczowy jak często zdarza się to w pudrach bronzujacych.
Róż do policzków
Najczęściej używam różu do policzków Benefit, Coralista (149 zł, 80 g). Jest w dość neutralnym odcieniu z lekko perłowym wykończeniem. Warte uwagi są róże firmy Sleek, które są w przystępniejszej cenie.
Konturowanie twarzy
Muszę przyznać, że nie zawsze konturuję twarz, ale jeśli już to robię to używam SLEEK Makeup, Zestaw do Konturowania (31 zł, 14 g). Najczęściej używam bronzera z tego zestawu do konturowania twarzy, gdyż jest w dość chłodnym odcieniu i świetnie się sprawdza przy mocniejszym konturowaniu.
Jako rozświetlacza używam ILLAMASQUA BEYOND POWDER – DEITY (151,94 zł, 7g), ale w tym celu świetnie sprawdzają się cienie do powiek.
Cienie do powiek
Moje ulubione to te z MAC, w odcieniu All That Glitters & Naked Lunch (60 zł, 1,5 g).
Eyliner
Super się dla mnie sprawdza wodoodporny eyeliner w płynie z Wibo (9,59 zł, 4 ml). Ma piękny czarny matowy kolor i jest bardzo trwały.
Tusz do rzęs
Już od jakiegoś czasu moim ulubionym tuszem do rzęs jest Benefit, They’re Real (125 zł, 8,5 g). Z reguły większość tuszy z jakiegoś powodu u mnie się rozmazuje pod oczami. Jednak ten tusz nie ma tej tendencji mimo, że nie jest wodoodporny.
Produkty do brwi
Jestem posiadaczką gęstych i ciemnych brwi, więc nie muszę im poświęcać zbyt wiele uwagi, a tylko trochę uporządkować. W tym celu świetnie mi się sprawdza Benefit, Gimme Brow+ 4 (87 zł, 3 g).
Produkty do ust
Jeśli sięgam po pomadkę, jest to Rimmel,Kate Nudes 45 (27,72 zł, 4 g). Jest ładną różową nude pomadką, która lekko nawilża, więc jest komfortowa na ustach.
Jestem fanką błyszczyku powiększającego usta Soap & Glory, Sexy Mother Pucker. Ten błyszczyk daje efekt lekkiego mrowienia, który ja lubię. Niestety nie znalazłam tego błyszczyku w sprzedaży w Polsce, ale kosztuje
£9.00 za 4 ml jeśli wybieracie się do UK.
Dajcie znać, czy też używacie któregoś z tych produktów.
Pozdrawiam,
Irena
xxx