Lifestyle, Uroda

Jak pomalowanie paznokci może odmienić nasze samopoczucie i postrzeganie siebie…

Ciągłe życie w biegu i znów zabrakło mi czasu na pomalowanie paznokci od około tygonia. Niby nic, ale to trochę jak nie ja. Od wielu lat sama maluję sobie paznokcie, bo kto mi zrobi je tak dobrze jak ja. 😉 Wszystkie miejsca w których tu byłam, aby zrobić paznocie niestety nie spełniają moich wymagań, więc muszę i chcę robić sobie paznokcie. Jakoś mi to bardzo nie przeszkadza choć miło jest jak ktoś inny nam je robi i do tego jak są pięknie zrobione bo z paznokciami na prawiej ręce zawsze jest jakoś trudniej. 😉

Jak już znalazłam czas, to byłam tak zmęczona, że marzyłam tylko o odpoczynku. I nadszedł ten dzień … dziś mam czas i siłę na zrobienie paznokci. Wszystko naszykowane, więc do dzieła. W tle leci ostatni odcinek ‚Gry o Tron’, herbatka gotowa to zaczynamy. Teraz ‚tylko’ wybranie koloru, ale to nie jest wcale takie proste… no chyba, że się ma tylko jeden kolor. 😉 Ja mam ich znacznie więcej, więc następuje walka ze sobą czy neutralny, a może ciemy, ach ale ten róż też taki piękny… Udało się i tym razem będą jasne pazurki z pomarańczową holograficzną folią jako akcent.

Udało, się i paznokcie zrobione. 🙂 Dłonie wyglądają zdecydowanie lepiej. Za każdym razem jak zrobię sobie paznocie to następuje jakaś mentalna przemiana u mnie. Trochę jak feniks z popiołu przestaję czuć się jak kopciuch w mamusiowych dresach, a staję się zadbaną kobietą w casualowym outficie. 😉 Niby nic a jak wiele.

Czy Wy też tak macie, po zrobieniu paznokci czujecie się jak po pełnej metamorfozie? Czy tylko ze mnie jest taki weirdo?

Pozdrawiam,

Irena xxx

Reklama

2 myśli w temacie “Jak pomalowanie paznokci może odmienić nasze samopoczucie i postrzeganie siebie…”

  1. Hihi, mam tak samo. Jak pomaluje paznokcie too o jeju. Czuję się niczym gwiazda filmowa! Tak samo jao znajdę czas by nałożyć maseczke. Pozdrawiam

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.